emerenc

napisała o Palindromy

Sama nie wiem jak ocenić ten film. Nie podobał mi się, Todd Solondz jest reprezentantem zupełnie obcej mi wrażliwości, jednak nie mogę powiedzieć, że film pozbawiony jest wartości i nie podejmuje ważnych problemów. Zbyt dużo rażących udziwnień i niezrozumiałej dla mnie ironii.

Nie skreślaj go na podstawie jednego filmu; mi się "Palindromy" też nie bardzo podobały, ale już "Happiness" bardzo. Daj Solondzowi drugą szansę :)