emerenc

napisała o Ucho

Stary czarno-biały czeski film przedstawiający realia życia wysoko postawionego człowieka w czasach komunizmu z ciekawym wątkiem małżonków skaczących sobie do gardeł (przypomina 'Kto się boi Virginii Wolf?')
Ten film nie jest typowy dla czeskiej mentalności. Okropny w wymowie i nienastawiający optymistycznie, ale podejmuje ważną tematykę i warto go obejrzeć, pomimo nieco przestarzałych metod kręcenia.